Klon. Myśliwi dzieciom

2016-06-28 11:32:57 (ost. akt: 2016-06-28 14:36:50)

Koło Łowieckie „Żbik” Szczytno od kilku lat aktywnie współpracuje ze Szkołą Podstawową w Klonie (Gmina Rozogi). Wspólne działania dotyczą wielu ważnych płaszczyzn, wśród których priorytetem jest edukacja ekologiczna. Jak zgodnie przyznają obie strony, korzystają na tym zarówno myśliwi jak też i uczniowie.

Klon. Myśliwi dzieciom

Autor zdjęcia: Grzegorz Siemieniuk

„Żbik” to jedno z mniej licznych osobowo kół łowieckich na Warmii i Mazurach. Obecnie współtworzy go 38 myśliwych. Priorytetem dla łowczych jest oczywiście racjonalnie prowadzona gospodarka łowiecka. Myśliwi jednak nie zapominają też o ważnej edukacji ekologicznej. W swoje działania angażują uczniów SP w Klonie.
- Trwa już to dobre kilka lat – mówi z uśmiechem Bolesław Woźniak, sekretarz KŁ „Żbik” Szczytno. – Początki nie były łatwe, ale wraz z upływem czasu nasza współpraca rozwijała się i dziś trudno wyobrazić sobie, żeby jej nagle zabrakło. Zaangażowaliśmy się sami, a co ważne widzimy ogromne zainteresowanie wspólnymi działaniami też wśród dzieci i młodzieży.
Współpraca trwa okrągły rok. Uczniowie aktywnie uczestniczą w akcjach dokarmiania zwierzyny, obsiewania poletek żerowych, jak też w w siedlaniu kuropatw. Za swoją postawę placówka w Klonie otrzymała odznakę „Zasłużony dla Łowiectwa Warmii i Mazur”. Myśliwi ze „Żbika” wraz z innymi koła łowieckimi z powiatu szczycieńskiego wydali nawet specjalną książeczkę „Hubercik”, która powstała w ramach projektu „Myśliwi –dzieciom”, a dofinansowanego ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie. Tuż przed zakończeniem roku szkolnego w nagrodę za zaangażowanie w działania na rzecz przyrody myśliwi zorganizowali uczniom wyjazd do Stacji Badawczej Instytutu Parazytologii Polskiej Akademii Nauk w Kosewie Górnym, gdzie prowadzona jest hodowla jeleniowatych. Myśliwi zabezpieczyli środki we własnym budżecie, ale też z powodzenie sięgnęli po środki z WFOŚiGW w Olsztynie.
- Zorganizowaliśmy wiele prelekcji na temat zwierząt zamieszkujących nasze łąki i lasy. Zajęcia wzbogacono oczywiście o zdjęcia i filmy, ale brakowało bliskich spotkań, gdzie dzieci na własne oczy mogłyby zobaczyć np. jelenie, czy daniele – tłumaczy Bolesław Woźniak.

O takich formach nauki w terenie w samych superlatywach wypowiada się Marzena Błaszczak, dyrektor SP w Klonie.- Podręczniki podręcznikami, a wyjazdy edukacyjne taki jak ten do Kosewa, pozostaną w pamięci uczniów na całe życie. Kto wie, być może uda się rozbudzić w którymś z uczniów jeszcze bardziej miłość do przyrody i w przyszłości będzie kształcił się w tym kierunku?
Zwieńczeniem wyjazdu do Kosewa Górnego było udekorowanie medalami „Przyjaciel Przyrody” wszystkich młodych uczestników wycieczki. Jak przyznali myśliwi to nagroda za dotychczasowe działania w ramach współpracy ze „Żbikiem”. Uczniowie też przygotowali dla myśliwych niespodziankę. Własnoręcznie wykonany album zawierającego zdjęcia i rysunki uczniów biorących udział w akcjach z myśliwymi. Wracając do domów uczniowie odśpiewali organizatorom, w ramach podziękowania, specjalnie na tę okazję przygotowaną piosenkę. Motywem przewodnim oczywiście była współpraca uczniowie – myśliwi, a melodię stanowiła dobrze znana „Pojedziemy na łów”.



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna